Wiadomości

Desperat z benzyną

Data publikacji 13.01.2013

Przez kilkadziesiąt minut policjanci podlegli toruńskiej komendzie szukali miejsca, gdzie znajdował się desperat, który zadzwonił do dyżurnego. Później przez kilkanaście minut policjanci z Chełmży namawiali go, aby przestał oblewać ...


Wczoraj tj. 4.01.2013 rok,  około godz. 17.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Toruniu  odebrał telefon alarmowy od mężczyzny, który mówiąc bełkotliwie poinformował go, że chce skończyć ze swoim życiem, że ma kanistry z benzyną i zamierza  ich użyć. Zaraz po tym rozmówca rozłączył się. Dalsze próby połączenia ze zgłaszającym  okazały się bezskuteczne. Policjanci wytypowali  mężczyznę. Dyżurny w rejon miejscowości Czarne Błota w gm.  Zławieś Wielka skierował patrole prewencji z Chełmży oraz Oddziałów Prewencji Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Zaalarmował  też strażaków i pogotowie. Funkcjonariusze  dotarli do jego konkubiny, która wskazała budynek  gospodarczy znajdujący się w ich domostwie. Tam w ciemnym pomieszczeniu mundurowi dostrzegli mężczyznę, który  trzymał  w jednej ręce bańkę z benzyną i oblewał się nią. W drugiej dłoni dostrzegli zapalniczkę. Stróże prawa zaczęli spokojnie namawiali  desperata, żeby zaniechał swoich zamiarów i wyszedł z pomieszczenia. Słychać było, że mężczyzna jest pod wyraźnym działaniem alkoholu. Po kilkunastu minutach  rozmowy z policjantami sam odrzucił zapalniczkę, później  pojemnik z paliwem i  wyszedł na zewnątrz. Pogotowie zabrało 38 -latka do jednego z toruńskich  szpitali.


Powrót na górę strony