Wiadomości

Odpowie za zabójstwo

Data publikacji 09.10.2013

Dzisiaj (1.10) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzają do Sądu Rejonowego w Toruniu mężczyznę podejrzanego m.in. o zabójstwo. Wczoraj 43 – latek z ust prokuratora usłyszał zarzut. Podejrzanemu grozi nawet dożywocie.

Dzisiaj ...

Dzisiaj (1.10) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzają do Sądu Rejonowego w Toruniu mężczyznę podejrzanego m.in. o zabójstwo. Wczoraj 43 – latek z ust prokuratora usłyszał zarzut. Podejrzanemu grozi nawet dożywocie.

Dzisiaj (1.10) kryminalni z toruńskiej komendy planują doprowadzenie do Sądu Rejonowego w Toruniu   mężczyznę podejrzanego m.in. o zabójstwo.
Do sytuacji doszło w miniony weekend z soboty na niedzielę. Około godz. 23.00 dyżurny policji został zaalarmowany o kłótni i bijatyce w miejscowości Rogówko w gminie Lubicz. W odwiedziny do 59 - latka przyszedł  jego 43- letni kuzyn. Mężczyzna chciał z tego domu odebrać swoje rzeczy. 59- latek odmówił mu ich wydania. Wywiązała się kłótnia. Wtedy w awanturę wtrącił się mieszkający w tym samym domu 40- latek. Wówczas 43- latek przelał całą złość na niego. Zaczął go bić, aż ten spadł ze schodów. Agresor jednak nie przestawał i bił go nadal. Szarpanina przeniosła się na podwórko. Sprawca nadal brutalnie bił swoją ofiarę. Przestał dopiero, gdy ten nie  dawał oznak życia. Wtedy napastnik wrócił do mieszkania i zaczął bić swojego 59 -letniego krewniaka. Zaraz po zdarzeniu podejrzany uciekł. Na miejsce wezwano pogotowie. Lekarz stwierdził zgon 40 -latka. 59- latek  z licznymi obrażeniami trafił do szpitala.    Następnego dnia około godz. 7.00, gdy zrozumiał co zrobił zgłosił się na Komisariat Policji Toruń Rubinkowo. Funkcjonariusze zatrzymali go i trafił do policyjnej celi. Miał jeszcze prawie promil alkoholu w organizmie. Wczoraj z ust prokuratora usłyszał zarzut zabójstwa 40 -latka oraz naruszenia czynności narządów ciała powyżej siedmiu dni swojego kuzyna. Oskarżyciel złożył stosowny wniosek do sądu o jego tymczasowe aresztowanie.
Teraz mężczyźnie grozi dożywocie.






Powrót na górę strony