Wiadomości

Udawali, że chcą kupić auto

Data publikacji 29.11.2014

Jeden ze sprawców umówił się z ofiarą udając, że jest zainteresowany kupnem jego samochodu. Wraz z dwoma innymi pobili 31 latka. Policjanci z Podgórza w kilka godzin po zgłoszeniu zatrzymali wszystkich podejrzanych, którym grozi do 3 lat ...

Jeden ze sprawców umówił się z ofiarą udając, że jest zainteresowany kupnem jego samochodu. Wraz z dwoma innymi pobili 31 latka. Policjanci z Podgórza w kilka godzin po zgłoszeniu zatrzymali wszystkich podejrzanych, którym grozi do 3 lat więzienia.




Wczoraj (20.11) policjanci z Komisariatu Toruń Podgórz doprowadzili do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód trzech sprawców pobicia. Dwóch z nich pochodzi z  powiatu lipnowskiego a jeden z golubsko-dobrzyńskiego. W ostatni wtorek (18.11) jeden z nich umówił się ze swoją ofiarą w Toruniu przy ul. Włocławskiej. Wstępnie spotkanie miało dotyczyć kupna auta, które 31- latek właśnie chciał sprzedać. Okazało się, że jeden z mężczyzn chciał osobiście rozmówić się z pokrzywdzonym i zabrał w tym celu jako towarzyszy dwóch kolegów.  Ostatecznie wszyscy trzej pobili swoją ofiarę i uciekli. Pokrzywdzony trafił do szpitala. O zdarzeniu dyżurny dowiedział się od postronnego świadka, który spłoszył sprawców. Kryminalni  z komisariatu na Podgórzu mimo późnej pory tak długo zbierali dowody w tej sprawie, aż wytypowali dwóch  sprawców. Do zatrzymania pierwszego z nich (34 lata) doszło w ciągu kilku godzin po zdarzeniu. Funkcjonariusze ujęli go w mieszkaniu pod Gołubiem – Dobrzyniem.  Jako drugi w kolejności został zatrzymany 20-latek z Lipna.  Funkcjonariusze z Podgórza ściśle współpracowali też w tej sprawie z kolegami po fachu z lipnowskiej komendy. To oni pomogli wytypować i zatrzymali trzeciego i ostatniego ze sprawców – 20-latka. Wczoraj usłyszeli zarzut, że wspólnie i w porozumieniu dokonali pobicia. Śledczy uznali, że był to występek o charakterze chuligańskim. Prokurator zdecydował, że wszyscy trzej mężczyźni w ramach policyjnego dozoru będą musieli zgłaszać się trzy razy w tygodniu do jednostek policji najbliższych ich miejscu zamieszkania. W ramach nałożonego na nich zakazu nie wolno im się również zbliżać do pokrzywdzonego.
Teraz może im grozić do 3 lat więzienia.



podinsp. Wioletta Dąbrowska
Powrót na górę strony