Przystankowy wandal
Data publikacji 17.12.2014
24-latek zupełnie bez powodu powybijał szyby w wiacie przystankowej na ul. Odrodzenia w Toruniu. Policjanci z komisariatu na Śródmieściu zatrzymali go wczoraj (08.12) dzięki zgłoszeniu od świadków, którzy widzieli zdarzenie. Dzisiaj ...
24-latek zupełnie bez powodu powybijał szyby w wiacie przystankowej na ul. Odrodzenia w Toruniu. Policjanci z komisariatu na Śródmieściu zatrzymali go wczoraj (08.12) dzięki zgłoszeniu od świadków, którzy widzieli zdarzenie. Dzisiaj mężczyzna usłyszał zarzuty. Może mu teraz grozić do 5 lat więzienia.
Wczoraj (08.12) krótko przed godz. 13:00 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie od osoby, która widziała jak młody chłopak wybił szyby w wiacie przystankowej na ul. Odrodzenia w Toruniu. Dyżurny skierował tam patrol. Mundurowi ze śródmieścia, dojeżdżając na miejsce zauważyli uciekającego mężczyznę. Świadkowie wskazali, że to właśnie on zniszczył przystanek. Już po chwili 24-latek byli w rękach mundurowych. Okazało się, że to właśnie oni chwilę wcześniej rozbił trzy szyby w wiacie przystanku. Policjantom tłumaczył, że zrobił to, bo się zdenerwował. Straty zostały wycenione na kilkaset złotych. Wandal trafił prosto do policyjnej celi. Dzisiaj kryminalni ze Śródmieścia postawili 24-latkowi zarzut zniszczenia mienia. Mężczyzna był już wcześniej notowany za kradzieże, włamania i łamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Może mu teraz grozić do 5 lat więzienia.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
 |  |
Wczoraj (08.12) krótko przed godz. 13:00 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie od osoby, która widziała jak młody chłopak wybił szyby w wiacie przystankowej na ul. Odrodzenia w Toruniu. Dyżurny skierował tam patrol. Mundurowi ze śródmieścia, dojeżdżając na miejsce zauważyli uciekającego mężczyznę. Świadkowie wskazali, że to właśnie on zniszczył przystanek. Już po chwili 24-latek byli w rękach mundurowych. Okazało się, że to właśnie oni chwilę wcześniej rozbił trzy szyby w wiacie przystanku. Policjantom tłumaczył, że zrobił to, bo się zdenerwował. Straty zostały wycenione na kilkaset złotych. Wandal trafił prosto do policyjnej celi. Dzisiaj kryminalni ze Śródmieścia postawili 24-latkowi zarzut zniszczenia mienia. Mężczyzna był już wcześniej notowany za kradzieże, włamania i łamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Może mu teraz grozić do 5 lat więzienia.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
