Wiadomości

Zatrzymali sprawcę fałszywego alarmu

Data publikacji 20.04.2018

Zawiadomił, że w Toruniu na Urzędniczej wybuchnie bomba. Wczoraj po usłyszeniu zarzutu tłumaczył się z tego policjantom Wydziału do Walki z Cyberprzestepczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy i z Komisariatu Policji Toruń Podgórz. Funkcjonariusze doprowadzili go też do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód. Za fałszywe zaalarmowanie służb grozi mu teraz od pół roku do 8 lat więzienia.

Wczoraj tj. 19.04.2018 roku policjanci z Wydziału do Walki z Cyberprzestepczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy  i z Komisariatu Policji Toruń Podgórz przez cały dzień wykonywali czynność  z mężczyzną podejrzanym o zgłoszenie fałszywego alarmu na ulicy Urzędniczej  w Toruniu.
 
W tą  sprawę  od samego początku  zaangażowali się policjanci z Wydziału do Walki z Cyberprzestepczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Ich ustalenia  przyczyniły się do wytypowania tego mężczyzny. To oni  dzień wcześniej czyli w  tą  środę,   w Legionowie  zatrzymali tego człowieka.  To 33- letni mieszkaniec tamtejszej miejscowości. Policjanci zarzucili mu, że w dniu 16 grudnia 2017 roku  wykorzystując sieci teleinformatyczne zawiadomił  na numer 112 o zdarzeniu, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach tj. o podłożeniu w budynku przy ul. Urzędniczej  w Toruniu ładunku wybuchowego, wiedząc, że zagrożenie takie nie istnieje. Wywołał tym samym  czynności użyteczności publicznej i organów ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego i zdrowia mające na celu uchylenie  takiego zagrożenia.
 
Wczoraj policjanci doprowadzili go również do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód . Prokurator zdecydował o nałożeniu na niego policyjnego dozoru. Tym samym w miejscu swojego zamieszkania będzie musiał trzy razy w tygodniu zgłaszać się do komisariatu. Jednak to nie wszystko. Podejrzany  będzie musiał zapłacić również kilka tysięcy poręczenia majątkowego oraz obowiązuje go zakaz opuszczania kraju. 
 
 Za fałszywe zaalarmowanie służb grozi mu teraz od pół roku do 8 lat więzienia. 
Powrót na górę strony